Witam w miejscu spotkań tych, którzy tęsknią za czymś co było niegdyś...

sobota, 7 sierpnia 2010

Chwała zwyciężonym

Dzisiaj będzie o bardziej współczesnych czasach. Prasa podała dzisiaj wiadomość o 10 lekarzach zabitych w Afganistanie. Byli to okuliści operujący afgańskie dzieci, a do zabójstwa przyznali się Talibowie. Co mnie zaskoczyło to komentarze na forum- spodziewałam się raczej podziwu dla pomordowanych, dla ich niezłomnej postawy, dla ich pragnienia niesienia bezinteresownej pomocy. Zamiast tego wyczytałam same głosy poparcia dla Talibów, którzy walczą z okupantem.

Znam kilka osób pochodzących z Afganistanu- opowiadali mi o tym, jak Talibowie pacyfikowali wioski, zabijali mężczyzn, kobiety i dzieci. I wcale nie byli przy tym "humanitarni" i "pełni pokoju". Torturowali, gwałcili, palili domy, zabierali dzieci matkom. Nikt nie był pewien dnia i godziny, spokojne życie z dala od konfliktu nie było możliwe. Za każde przewinienie śmierć, a czasami za niewinność też śmierć. Przypomniała mi się też historia sprzed kilku lat. Podczas igrzysk olimpijskich Afganistan po raz pierwszy od bardzo dawna, a może nawet po raz pierwszy w historii miał mieć reprezentantkę. Dziewczyna jest bardzo utalentowana, mawiano nawet że ma szanse na medal. Władze Afganistanu sprzeciwiły się jej występowi ponieważ nie miałaby na sobie pełnego stroju, jaki jest w tym kraju wymagany. Na wypadek jakby jednak chciała wystąpić oficjalnie zagrożono jej rodzinie śmiercią.

Nie rozumiem jak ktoś może coś takiego popierać. Nie rozumiem jak można uważać, że to normalne, że jest to "wolność" jakiej ci ludzie chcą. Jak można mówić, że to wszystko jest dobre, że nie można się wtrącać. To tak, jakby powiedzieć, że akcja T4 (mordowania "niegodnych życia" w nazistowskich Niemczech) była dobra- działa się w ramach wolności i autonomii państwa, mordowanie przeciwników komunizmu było dobre- w końcu władze ZSRR wybrał naród.

I dlatego chciałam wyrazić swój podziw dla tamtych lekarzy. Podziw, którego odmawia im się dzisiaj w mediach, podziw dla ich postawy etycznej, dla ich dobroci i odwagi, którą się wykazali. Odpoczywajcie w pokoju.

niedziela, 1 sierpnia 2010

Powstanie Warszawskie

Dzisiaj minęła 66 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Ciemiężony przez okres okupacji lud Warszawy poderwał się w nierównej walce przeciwko najeźdźcy. Pragnęli przywitać swoich idących ze Wschodu rodaków w wyzwolonej stolicy. I zapewne Ci ludzie ginący na barykadach, w piwnicach kamienic, kanałach nie myśleli o wymiarze politycznym tej walki. Pragnęli wolności, budowania życia w wolnym kraju. Chwała tym, którzy odeszli, chwała tym, którzy opowiedzieli swoją historię...



Bardzo polecam wizytę w Muzeum Powstania Warszawskiego. Jest to najlepsze muzeum w jakim miałam okazję być. Jest to niesamowite przeżycie, a w tym roku postarano się o przygotowanie specjalnej animacji ukazującej Warszawę po Powstaniu.